"Angliki" czekają na wyrok Trybunału

[Waśka]

Jak ktoś turystycznie przyjeżdża z UK to od razu można go poznać. Jazda za Tirami, brak wyprzedzania na naszych jednopasmówkach itp. Inaczej się po prostu nie da ze względu na brak widoczności. U Nas nie ma przynajmniej dwóch pasów w każdym kierunku jak na zachodzie.

jeżdziłeś po UK po bocznych drogach? pomijając nawierzchnię, są takie same jak u nas.

[Maicroft]

Bo jest nawet gorzej, bo ludzie wcale nie jezdza wolno, jezdza bez swiatel nawet jak leje albo jest ciemno :idea: Do tego nie widac czy cos jedzie za zakretem bo drogi sa otoczone tymi plotami z kamienia porosniete krzakami :twisted:

Wiec nawet jakby tam zaczely auta jezdzic z kierownica po lewej to poziom bezpieczenstwa na drodze by sie nie zmienil.

[loyd]

Maicroft, dostrzegasz różnicę pomiędzy jazdą "anglikiem" pomiędzy Berlinem a Frankfurtem albo Paryżem czy Lyon'em a Warszawą i Krakowem albo Poznaniem i Wrocławiem ?

[piotrek_gdy]

Raz kierowałem anglikiem, i dla mnie to była mordęga, nie umiałem zmieniać biegów lewą ręką, lewa półkula mózgu walczyła z prawą i na odwrót... Ciągle chciałem puszczać kiere i krzyżować ręce i prawą zmieniać...

Wiek: 19

może dlatego miałeś takie problemy :wink:

[Wally]

może dlatego miałeś takie problemy :wink:

ti,ti,ti... złośliwiec :satan :wink:

[piotrek_gdy]

Wally, jak miałem 19 lat to potrafiłem nawet trabantem jeździć i zmieniać biegi przy kolumnie kierownicy i miałem okazję pojeździć nawet Hondą S600 :diabelski_usmiech

[Wally]

Wally, jak miałem 19 lat to potrafiłem nawet trabantem jeździć i zmieniać biegi przy kolumnie kierownicy i miałem okazję pojeździć nawet Hondą S600 :diabelski_usmiech

:szeroki_usmiech

[tomecki994]

Aleście się mnie uczepili, to że mam 19 lat nie oznacza zaraz że moje doświadczenia na psach można wieszać - przez rok posiadania prawka zrobiłem 6 000 km, więc już obeznałem się z jazdą, i mimo wszystko rozumiem że idzie się do tego przyzwyczaić. Ale nawet jakby ktoś miał 45 lat to i tak będzie mu ciężko, i może zrobić mnóstwo kilometrów angolem po polskich drogach, ale przyjdzie jeden taki moment, i w kryzysowej sytuacji może stracić cenne sekundy. A skoro jesteście zwolennikami rejestracji angolów w Polsce, dlaczego jeździcie zwykłymi autami?

[piotrek_gdy]

tomecki994, nie gniewaj się

to nie kwestia wieku ale doswiadczenia
w swoim życiu jeździłem setką jak nie lepiej aut z kierownica po prawej i po lewej stronie i wiem, że nie w tym problem

jak ktoś jest popiep...nym kierowcą to naprawe nie ma znaczenia po której masz kierownicę- dowodem na to są statystyki wypadków na polskich drogach gdzie jeźdżą auta z kierownica po lewej stronie

to kwestia świadomości kierowców i ... jak napisałem odpowiednich stawek ubezpieczeniowych :wink:

[rowerek]

Mam wrażenie, że niektórzy nadal nie rozumieją sedna sprawy... Tu nie chodzi o czysto techniczną trudność jazdy autem z kierownicą po prawej (czyli nie rozchodzi się o kwestię zmiany biegów lewą ręką itp.), ale o znalezieniu się w takim aucie w naszych realiach. Możesz mieć zajebiście opanowaną jazdę takim autem, nie ważne czy dźwignia zmiany biegów jest z prawej/lewej strony czy też może zamontowana w podsufitce czy innym bagażniku. Chodzi o to, że jadąc autem z kierownicą po przeciwnej stronie niż ruch pojazdów masz ograniczoną widoczność. Koniec kropka. Na drogach dwupasmowych problem to właściwie żaden, ale na królujących u Nas jednopasmówkach problem robi się znaczny. Jak przeprowadzić manewr wyprzedzania kiedy np. utkniesz za tirem czy busem, który skutecznie uniemożliwia obserwację przeciwnego pasa (przypominam, że siedzisz w aucie od strony pobocza!). Wychylasz się na 3/4 szerokości auta? Powodzenia. 5 razy Ci się uda, za 6. możesz się na kogoś nadziać...

[piotrek_gdy]

Chodzi o to, że jadąc autem z kierownicą po przeciwnej stronie niż ruch pojazdów masz ograniczoną widoczność.

no i w związku z tym musisz dostosować się do tej trudności tak samo oczywsistym jak zwalnianie na mokrej nawierzchni albo na lodzie

rowerek, ty naprawdę uważasz, że jak u nas bedzie mozliwość rejestracji takich aut to ludzie masowo będą je kupować?
bo ja osobiście tak nie uważam

[rowerek]

rowerek, ty naprawdę uważasz, że jak u nas bedzie mozliwość rejestracji takich aut to ludzie masowo będą je kupować?

Masowo może nie, ale zauważalnie wzrośnie popyt na takie auta. Już tłumaczę dlaczego. Jak otwarto granice mieliśmy falę przypływu złomu z Zachodu. Dlaczego ta fala była? Bo auta były znacznie TAŃSZE niż u Nas (oczywiście miało to odbicie w stanie technicznym, ale ja nie o tym). Połowa sprowadzonych aut ma więcej niż 10 lat. Dlaczego? Bo na inne Nas nie stać! Jaki to ma związek z anglikami? Ano taki, że te auta ze względu na to, że są 'niepełnowartościowe' (przez kierownicę po złej stronie) kosztują obecnie śmieszne pieniądze. Po wprowadzeniu prawa do rejestracji oczywiście ich cena wzrośnie, ale nadal będą kosztować z 60-70% ceny takiego samego auta z kierownicą po właściwej stronie. Uwierz mi, że dla wielu ludzi, będzie to argument nie do przecenienia. Pojedź sobie na głębszą prowincję gdzie mentalność jak i możliwości są trochę inne a może zmienisz zdanie (oczywiście nie mam tu zamiaru nikogo urazić). Ja mam czasem okazję być na wsi gdzie psy dupami szczekają i gdzie rządzą młodzi gniewni w tuningowanych calibrach za 500zł. Często narzekają, że anglików nie można rejestrować bo wtedy by sobie jeden z drugim ściągnął szybką furę za połowę ceny... Może stąd moje uprzedzenie do takich aut na naszych drogach (a może bardziej do sporej grupy ewentualnych użytkowników, którzy w takich autach stanowiliby jeszcze większe zagrożenie dla innych).

[Wally]

zawsze zostaje coś takiego :diabelski_usmiech

[SS]

zawsze zostaje coś takiego :diabelski_usmiech

Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Co by to się działo jakbyś chciał takie cudo w Polsce zarejestrować. I do tego auto dla 1+3, prawie jak w Maclarenie F1

[Eidos71]

Mój nieżyjący już znajomy pod koniec lat 80-tych zarejestrował w Polsce Toyotę Corollę ściągniętą z Tajwanu :diabelski_usmiech . Nie dokonywał żadnych przekładek, tylko zamontował po lewej stronie, przed lusterkiem fabrycznym, dodatkowe lusterko zewnętrzne, skierowane lustrem w kierunku przodu pojazdu. Obraz sytuacji na drodze odbijał się w tym lusterku i był widoczny w fabrycznie zamontowanym lewym lusterku (trochę to pewnie brzmi niezrozumiale). I ten patent się sprawdzał - z prawego fotela, chcąc wyprzedzić jakieś auto, widział w lewym lusterku, czy coś z naprzeciwka nie nadjeżdża. To autko jeździło do 2007 r. - potem trafiło na złom, gdyż "ruda" skonsumowała większość blach.

[Wally]

Mój nieżyjący już znajomy pod koniec lat 80-tych zarejestrował w Polsce Toyotę Corollę ściągniętą z Tajwanu :diabelski_usmiech . Nie dokonywał żadnych przekładek, tylko zamontował po lewej stronie, przed lusterkiem fabrycznym, dodatkowe lusterko zewnętrzne, skierowane lustrem w kierunku przodu pojazdu. Obraz sytuacji na drodze odbijał się w tym lusterku i był widoczny w fabrycznie zamontowanym lewym lusterku (trochę to pewnie brzmi niezrozumiale). I ten patent się sprawdzał - z prawego fotela, chcąc wyprzedzić jakieś auto, widział w lewym lusterku, czy coś z naprzeciwka nie nadjeżdża. To autko jeździło do 2007 r. - potem trafiło na złom, gdyż "ruda" skonsumowała większość blach.

Polak potrafi...

[tomecki994]

zawsze zostaje coś takiego

Ha ha, na skrzyżowaniu pasażer włącza za Ciebie kierunkowskazy albo mówi ile jedziesz

[JOY]

Ja również mam nadzieję że nie pozwolą rejestrować aut z kierownicą po prawej.
Mamy i fatalne drogi i niestety fatalnych kierowców. Nigdy nie wiadomo kiedy Cię ktoś nie zechce wyprzedzić, bo temu komuś nie zechce się wrzucić kierunkowskazu, o prolemach na zakrętach nawet nie ma co pisać. Wypadków z motocyklami pewnie też byłoby więcej...
Ech...

[Maicroft]

Maicroft, dostrzegasz różnicę pomiędzy jazdą "anglikiem" pomiędzy Berlinem a Frankfurtem albo Paryżem czy Lyon'em a Warszawą i Krakowem albo Poznaniem i Wrocławiem ?

Wiekszosc trasy Wawa-Krakow to droga dwu pasmowa Naprawde da sie takim autem jezdzic, ale trzeba isc na pewne kompromisy - jedziemy kolumna a nie mamy wlaczonego non-stop lewego kierunku.

Wczoraj wyprzedzil mnie mistrz ktory stwierdzil, ze podwojna ciagla i zakret w lewo to idealne miejsce do wyprzedzenia. Nie przeszkadzalo mu ze ma kierownice po lewej, ze mija 8 aut swoim Pugiem 205 i jak pojedzie cos z drugiej strony to uciekac moze jedynie na drzewa, bo nikt go nie wpusci bo nie ma gdzie.

Wiec to nie tylko drogi i samochod co glowa kierowcy jest wazna

[Mariusz87]

Ja jestem na nie. Po pierwsze za mało mamy dwupasmówek. Po drugie za mało kultury. Po trzecie wezwilędu na taniość głównymi posiadaczami będą młodzi gniewni

[loyd]

Wiec to nie tylko drogi i samochod co glowa kierowcy jest wazna

Ależ ja się całkowicie zgadzam - tylko jakoś tak wypada, że głowa "chopów" w beemach za 699 funtów jest nie teges ...

Nie mam nic przeciwko, żeby "anglikami" jeździli ustatkowani ojcowie z rodzinami nad morze .... Ale oni jakoś wolą auta typu Octavia z salonu zamiast ferrari z GB :wink: